• Strona główna
  • Parafia
    • Msze Święte i nabożeństwa
    • Harmonogram nauk przedmałżeńskich
    • Ogłoszenia duszpasterskie
    • Kancelaria
  • Grupy Parafiane
    • Kościół Domowy
    • Różaniec Rodziców za dzieci
  • Muzeum
  • Cmentarz
  • Kontakt
  • Multimedia
    • Galeria
    • Wirtualny spacer
Menu

Parafia

  • Ogłoszenia duszpasterskie
  • Kancelaria
  • Harmonogram nauk przedmałżeńskich
  • Archiwum

Modlitwa

  • Liturgia dnia
Kościół
Rozesłania Apostołów
Caritas Lublin

29.08.2015 MĘCZEŃSTWO JANA CHRZCICIELA

28 sierpnia 2015 / Szymon Puacz / Zaprawione ręce

Mk 6,17-29
Herod kazał pochwycić Jana i związanego trzymał w więzieniu, z powodu Herodiady, żony brata swego Filipa, którą wziął za żonę. Jan bowiem wypominał Herodowi: „Nie wolno ci mieć żony twego brata”. A Herodiada zawzięła się na niego i rada byłaby go zgładzić, lecz nie mogła. Herod bowiem czuł lęk przed Janem, znając go jako męża prawego i świętego, i brał go w obronę. Ilekroć go posłyszał, odczuwał duży niepokój, a przecież chętnie go słuchał. Otóż chwila sposobna nadeszła, kiedy Herod w dzień swoich urodzin wyprawił ucztę swym dostojnikom, dowódcom wojskowym i osobom znakomitym w Galilei. Gdy córka Herodiady weszła i tańczyła, spodobała się Herodowi i współbiesiadnikom. Król rzekł do dziewczęcia: „Proś mnie, o co chcesz, a dam ci”. Nawet jej przysiągł: „Dam ci, o co tylko poprosisz, nawet połowę mojego królestwa”. Ona wyszła i zapytała swą matkę: „O co mam prosić?” Ta odpowiedziała: „O głowę Jana Chrzciciela”. Natychmiast weszła z pośpiechem do króla i prosiła: „Chcę, żebyś mi zaraz dał na misie głowę Jana Chrzciciela”. A król bardzo się zasmucił, ale przez wzgląd na przysięgę i na biesiadników nie chciał jej odmówić. Zaraz też król posłał kata i polecił przynieść głowę jego. Ten poszedł, ściął go w więzieniu i przyniósł głowę jego na misie; dał ją dziewczęciu, a dziewczę dało swej matce. Uczniowie Jana, dowiedziawszy się o tym, przyszli, zabrali jego ciało i złożyli je w grobie.

Prawda bywa trzymana w więzieniach, głodzona, torturowana, w końcu zamęczona i zamordowana. Tak postępują z Nią ludzie, którzy nie znają jej z autopsji i się jej zwyczajnie boją. To są ci, którzy jej nie chcą, bo dobrze im w zakłamaniu i ułudzie światowej.

Ty natomiast jako człowiek Chrystusowy powołany jesteś do wolności, którą niesie Prawda. Czasami trzeba za nią zapłacić, ale tylko Ona jest ciekawa i warta Ciebie i mnie.plata

ks. Przemysław Ruszniak, zaprawione ręce

Nowości w galerii

  • Boże Narodzenie 2021 – galeria zdjęć

  • Wprowadzenie ks. Jacka Lewickiego na urząd proboszcza – 25.07.2021

(c) 2021 Parafia Rozesłania św. Apostołów w Chełmie